Wchodzenie po schodach dobrze wpływa na układ krążenia i wzmacniania mięśnie. Szczególnie mięśnie pośladkowe – nawet bieganie nie ma aż takiego wpływu na pośladki. Na schodach możemy też robić – bardzo skuteczne w odchudzaniu – interwały.
Wchodząc po schodach, oprócz mięśni pośladkowych angażujemy mięśnie ud i łydek, a także mięśnie górnej części ciała – jeśli dołożymy ruch rąk.
Jeśli będziemy chodzić co dwa schodki, to jeszcze bardziej wzmocnimy mięśnie. Na schody możemy też wskakiwać na nogach rozszerzonych na szerokość bioder i robić na każdym schodku przysiad. Możemy wchodzić na schodek jedną nogą, a drugą unosić wyprostowaną, napinając pośladek.
Wysiłek interwałowy spala najwięcej kalorii – trzy piętra wbiegamy bardzo szybko, a następnie idziemy kolejne dwa powoli. Jeśli chcemy uruchomić spalanie tkanki tłuszczowej, to postawmy na równomierny, spokojny wysiłek, czyli obieramy spokojne tempo, krok za krokiem, i chodzimy jak najdłużej – radzi Gazeta Wyborcza.
Początkujący mogą chodzić przez pięć minut, potem przez 10 minut. Jeśli jesteśmy w lepszej kondycji, możemy zrobić interwały – wbiegamy na 10. piętro i zjeżdżamy windą, i tak przez 20 minut, potem wydłużamy ten czas i trenujemy przez 25-30 minut. Jeśli chcemy pracować nad wzmocnieniem pośladków i ud, musimy stawać na całej stopie.
Dyscyplina sportowa polegająca na bieganiu po schodach na czas to tower running – czy inaczej stair climbing. Najlepszym zawodnikiem na świecie jest Polak Piotr Łobodziński – to Mistrz Świata z 2015 i pięciokrotny zdobywca Pucharu Świata (2013–2017) oraz czterokrotny Mistrz Polski w tej dyscyplinie (2011, 2012, 2016 i 2017). Zawody zazwyczaj odbywają się w budynkach – od 10 pięter do nawet ponad 100, ale zdarzają się też zawody w terenie.
Nt. wchodzenia po schodach jest też kilka ciekawostek. Wybór schodów to przeciętnie 7-krotność spalonych kalorii w stosunku do jazdy windą. Każdy stopień to około 0,17 kalorii. Kalorie spalamy również schodząc ze schodów – każdy krok w dół to około 0,05 kalorii, więc 20 stopni = 1 kaloria mniej. W budynkach liczących do 5 pięter – schody są zawsze szybszym rozwiązaniem niż winda. Profesjonalni narciarze trenują na schodach przygotowując swoje nogi do pucharu świata. Modelki również korzystają z tego rozwiązania – nic tak nie modeluje nóg na wybiegi. Co więcej? 7 minut (łącznie) pokonywania schodów dziennie zmniejsza o połowę ryzyko ataku serca w perspektywie 10 lat. Mitem jest fakt, że wspinaczka, co dwa schody spala 2 razy więcej kalorii. Więcej energii zużyjesz do pokonywania ich wolniej, pojedynczo.
Materiał przygotowano przy współpracy z: https://poprostuzdrowo.pl/
Ja wczoraj zaczęłam, z parteru na 11 piętro w bloku. Przez godzine muzyka w uszach i krok taneczny super
wchodzę po scodach na cytadeli w poznaniu 100 schodow 6-7 powtórzen
Po schodach chodzę od roku, ale na wolnym powietrzu w Chełmie są schody w parku 150 w jednym ciągu, natomiast w Nałęczowie 72 Wspaniała rozrywka pozbyłam się zbędnego tłuszczu. Polecam
Ja staram się przynajmniej raz w tygodniu kilka razy wbiegać i zbiegać ze schodów 😉 Z każdym tygodnime mniejsza zadyszka
Wchodzenie po schodach to samo zdrowie, nie tylko spalenie kalorii!