Czasem widzimy w naszym otoczeniu osoby, które – mimo że nie stosują diety i nie odmawiają sobie piwa czy frytek – są szczupłe. Czy to tylko kwestia genów? Nie do końca.
Osoby szczupłe, mimo braku kalorycznego “kagańca”, mają swoje zasady i drobne nawyki. Pięć najważniejszych reguł przedstawiła Gazeta Wyborcza.
1. Jedzą śniadania
Dzięki śniadaniu organizm dostaje kopa energetycznego, a metabolizm – sygnał, że ma się nie lenić, tylko brać do pracy. I w ten oto przyjemny sposób przemiana materii wchodzi na wysokie obroty. Brak porannego posiłku to sygnał dla organizmu, by oszczędzać energię. Spowalnia więc metabolizm.
2. Nie głodują
Szczupli nie ogłaszają co chwilę rewolucji w swojej kuchni. Dlaczego? Bo wszystkie restrykcyjne diety zaburzają metabolizm i w efekcie łatwiej po nich utyć. Jaki błąd popełniają najczęściej osoby z nadwagą? Stosują diety nieracjonalne, o zbyt małej zawartości kalorii i białka, co przyczynia się do tego, że zużywają beztłuszczową masę ciała na potrzeby energetyczne, zwalnia się spoczynkowa przemiana materii nawet o 15-20 proc. Nawet jeśli wytrwają i schudną, to szybko wystąpi efekt jojo.
3. Gotują i kupują “czysto”
Szczupłe osoby częściej niż otyłe przyrządzają pełnowartościowe posiłki w domu. Gotują, a nie odgrzewają gotowych dań naszpikowanych tłuszczem i sztucznymi dodatkami. Gotowanie pomaga pilnować tzw. czystej diety, która utrzymuje ciało w formie. O jaką żywność chodzi? Np. jabłko pieczone ciągle wygląda jak jabłko. Ale chipsy ziemniaczane już nie przypominają ziemniaków. Jest dobrze, jeśli w składzie produktu widnieje pięć, sześć pozycji, które potrafisz wymówić, a jednym z trzech pierwszych składników nie powinien być cukier.
4. Wciąż są w ruchu
W pracy często nie ma ich przy biurku, wolą iść do kogoś ze sprawą, niż pisać maila. Korzystają ze schodów zamiast z windy. Jako środek transportu korzystają z własnych nóg lub roweru. Wiele szczupłych osób ćwiczy – gra w tenisa, jeździ rekreacyjnie na rowerze, biega… A przede wszystkim dużo więcej energii zużywają na tzw. aktywność przypadkową.
5. Monitorują ciężar ciała i… rozmiar ubrań
Wiele szczupłych osób waży się regularnie, np. raz w tygodniu. Szybko wyłapują więc, że waga zaczyna jakoś odbiegać od ich osobistej normy. W kolejnych dniach podświadomie podejmują działania, które mają sprawić, że kolejne ważenie pokaże pożądaną wartość, np. zjadają skromniejsze posiłki. Innym z kolei o tym, czy trzymają linię, mówią ubrania. Jeśli stają się zbyt ciasne, reagują – ale dostosowują ciało do ubrań, a nie ubrania do ciała.
Więcej: www.wyborcza.pl
Dodaj komentarz