Jak pokazują sondaże, aktualnie wielu Polaków myśli nad wzięciem się za siebie. Pomimo niskich temperatur za oknem niektórym zdecydowanie brakuje już ruchu. Niestety, jeżeli nasz organizm nie jest przyzwyczajony do pewnych obciążeń, grozi nam ryzyko kontuzji. Jak więc odpowiednio podejść do tego tematu?
W przypadku amatorów część z nich chciałaby od razu zacząć od porządnych ćwiczeń. Z pośpiechu zapominają oni o rozgrzewce, przez co ich mięśnie nie są gotowe do intensywnej pracy. W efekcie ryzyko kontuzji jest naprawdę wysokie.
Dlatego każdy miłośnik sportu powinien rozpocząć swoją przygodę z ćwiczeniami od nauczenia się wykonywania poprawnej rozgrzewki. To dosłownie 10-15 minut naszego czasu, który możemy dobrze spożytkować. Ponadto jest to również dobra okazja do poprawy naszej kondycji. Pamiętaj o tym, że nawet rozgrzewka może być dosyć intensywna! Niektórzy twierdzą nawet, że już ona potrafi ich odpowiednio zmęczyć.
Aby zapoznać się z najlepszymi ćwiczeniami, które rozgrzeją nasze mięśnie, warto zajrzeć na platformę YouTube i przejrzeć materiały przygotowane przez profesjonalistów. Możemy nawet rozgrzewać się razem z nimi, wówczas powinno być nam łatwiej odpowiednio przygotować się do głównych ćwiczeń.
Jeśli wcześniej nie ćwiczyliśmy regularnie, pamiętajmy o tym, aby stopniowo podnosić sobie obciążenia. Nasz organizm może nie być gotowy na zbyt duży wysiłek. Jeśli w pewnym momencie nieświadomie przesadzimy, wówczas ryzyko kontuzji będzie ogromne.
O ile zakwasy po treningu są naturalne, o tyle zawsze trzeba znać swoje granice. W przypadku niedoświadczonych osób ważne jest odpowiedzialne poznawanie swoich możliwości. Nie bójmy się też po prostu przerwać ćwiczeń, jeżeli poczujemy, że źle się czujemy.
Drżenie kończyn, brak oddechu, ukłucia w sercu – to jedne z objawów, które sugerują nam, że najprawdopodobniej przesadziliśmy podczas treningu. Granica naszej wytrzymałości bywa naprawdę cienka, dlatego nie powinniśmy jej przekraczać.
Nie miejmy także do siebie pretensji, jeśli na początku nasze wyniki będą słabe. Kondycję trzeba na początku zbudować. Nie można więc od razu nastawiać się na to, że damy z siebie (dosłownie) wszystko. Na niektóre rzeczy potrzeba czasu, tak jest między innymi z nabieraniem formy.
Jeśli za bardzo nakręcimy się na szybką poprawę naszej kondycji, wówczas możemy doprowadzić do przetrenowania. Jest to dość absurdalna sytuacja, ponieważ doprowadzamy do niego chcąc osiągać lepsze wyniki, tymczasem przysparzamy sobie sporej ilości kłopotów.
Ambicje są naturalnie dobrą rzeczą, w sporcie nawet w zasadzie konieczną. Niestety, przetrenowanie to punkt zapalny do poważniejszej kontuzji. Czasem zlekceważymy drobny uraz, który niespodziewanie poważnie się pogłębi. Innym razem uszkodzimy nasze ciało, które będzie zbyt mocno przeciążone poprzednimi treningami.
Pamiętaj o tym, że drobne urazy można szybko zaleczyć. Jeśli się pogłębią, możemy stracić tygodnie a nawet miesiące. W przypadkach skrajnych niemożliwym stanie sią dalsze uprawianie sportu. Dlatego minimalizowanie ryzyka kontuzji jest tak ważną rzeczą.
Tak naprawdę większość z nas mogłaby choćby zaraz wstać i zacząć ćwiczyć na pełnych obrotach. Nie jest to jednak dobry pomysł. Naczelną zasadą jest cierpliwość i stopniowe podnoszenie sobie poprzeczki.
Podsumowując, zawsze zaczynajmy od porządnej rozgrzewki. Nie zapominajmy o niej nigdy. Nawet profesjonalni sportowcy nie decydują się na jej pominięcie – to już o czymś świadczy, prawda? Natomiast podczas ćwiczeń obserwujmy nasze ciało, musimy wiedzieć, kiedy dzieje się z nim coś złego.
Sport jest niezwykle pożyteczny, ponadto może na swój sposób sprawiać wiele przyjemności. Ryzyko kontuzji będzie nam towarzyszyło zawsze. Jeśli jednak możemy je zminimalizować, powinniśmy starać się to zrobić. Nasze zdrowie jest w końcu najważniejsze.
Piotr Nowacki
Podstawa to dobra rozgrzewka przed każdym treningiem co najmniej 20 30 minut
Jak nazywają się te kolorowe plastry?
Plastry fizjoterapeutyczne, plastry do kinesiotapingu, kinesioplastry lub swojsko tejpy.