Piłkarz Robert Lewandowski już jest legendą. 5 października 2017 r. dwa gole w pierwszej połowie meczu z Armenią w ramach eliminacji do mistrzostw świata w piłce nożnej w Rosji (2018) sprawiły, że “Lewy” przeszedł do historii polskiej reprezentacji. Lepszego strzelca w koszulce z orłem nigdy nie było.
Lewandowski ustrzelił w sumie hat-tricka i zgodnie z tradycją mógł wziąć piłkę pod pachę – przeszła na jego własność. Polska wygrała 6:1 i jest bardzo blisko mundialu, pierwszego od 2006 roku.
“Lewy” na swój dorobek zapracował w 90 spotkaniach w barwach narodowych. W sumie ma na koncie 50 goli. Pierwszą bramkę zdobył 10 września 2008 r., kiedy debiutował w meczu z San Marino.
Robertowi Lewandowskiemu na antenie TVN24 pogratulował dotychczasowy rekordzista, Włodzimierz Lubański, który w 75 meczach w reprezentacji Polski zdobył 48 goli.
– Kolejne trzy gole Lewandowskiego potwierdziły jego klasę. Gratuluję mu, że pobił ten rekord. Czterdzieści lat czekałem na to, że znajdzie się taki zawodnik, który ten rekord będzie mógł pobić. Swoim sposobem gry zasłużył na to, rozgrywa dużo więcej meczów niż ja w przeszłości rozgrywałem – przyznał Lubański.
75-krotny reprezentant Polski zapewnił, że nie jest mu z tego powodu smutno.
– To była normalna rzecz. Nie jest to żaden przykry dzień. Wiem, co osiągnąłem i jak się moja kariera reprezentacyjna zakończyła. Mając 27 lat, przez kontuzję ją przerwałem, ale nie będę do tego wracał. Jest nowy etap w historii polskiego piłkarstwa, jest Lewandowski i gratuluję mu – podkreślił legendarny napastnik.
Obecnie tabela najlepszych polskich snajperów reprezentacji w piłce nożnej wygląda tak:
Źródło: www.tvn24.pl
Fot. Nazionale Calcio/Flickr.com (CC BY-SA 2.0)
Dodaj komentarz