Problemy z erekcją mogą wynikać z przyczyn organicznych (choroby, uszkodzenia) lub psychogennych. Tych drugich jest ponad 20 (!!!): konflikty partnerskie, jawne lub ukryte żale wobec partnerki, zanik jej atrakcyjności. Nową grupą pacjentów z psychogennymi zaburzeniami erekcji są mężczyźni, u których problem wystąpił jako następstwo udziału przy porodzie żony/partnerki – zaznacza dr Andrzej Depko, seksuolog.
W roku 1995 szacowano, iż w ciągu 30 lat liczba mężczyzn z zaburzeniami erekcji na świecie podwoi się i wyniesie w 2025 roku 320 milionów. Z badań przeprowadzonych 10 lat temu przez Polskie Towarzystwo Medycyny Seksualnej na populacji prawie dziewięciu tysięcy polskich mężczyzn wynika, iż ponad 13 proc. wszystkich przypadków zaburzeń wzwodu dotyczyło mężczyzn do 40. roku życia. Kolejne 25 proc. pacjentów, to mężczyźni w wieku 41-50 lat. Najwięcej mężczyzn z zaburzeniami erekcji (średnio 37 proc.) mieściło się w przedziale wiekowym 51-60 lat.
O czym świadczy erekcja
Erekcja jest barometrem zdrowia somatycznego i psychicznego mężczyzn, z czego jednak niewielu z nich zdaje sobie z tego sprawę. Wyniki badań epidemiologicznych przeprowadzane na całym świecie wskazują, że problem zaburzeń erekcji stale narasta bez względu na szerokość geograficzną czy kontynent.
Dowiedziono, iż zaburzenia erekcji mogą wyprzedzać o kilka lat (2-4 lata) pojawienie się objawów choroby wieńcowej. Tętnice prącia posiadają bowiem średnicę 1-2 mm i wcześniej ulegają zwężeniu od tętnic wieńcowych ( 3-4 mm średnicy) lub szyjnych ( 5-7 mm ).
Przyzwyczailiśmy się myśleć o zaburzeniach wzwodu jako “przypadłości starszych panów”. Nic bardziej mylnego. Wiek pacjentów z zaburzeniami erekcji obniża się i będzie się obniżał z powodu stylu życia większości mężczyzn: nieprawidłowej diety, braku ruchu, zamiłowania do alkoholu i nikotyny oraz niezahamowanego rozwoju chorób cywilizacyjnych takich, jak nadciśnienie tętnicze bądź cukrzyca. Dotyczy to zwłaszcza populacji w krajach rozwiniętych.
Przyczyny nieprawidłowej erekcji można uszeregować następująco:
Cztery pierwsze określane są mianem organicznych, czyli takich, w których lekarz może określić przyczynę wystąpienia zaburzenia. Związana jest z konkretną chorobą lub czynnikiem uszkadzającym delikatny mechanizm erekcji. Zaburzenia psychogenne są konsekwencją zaburzeń w kondycji psychicznej mężczyzny.
Kiedy dochodzi do wzwodu
Do wzwodu dochodzi wówczas, gdy bezbłędnie zadziała zachodząca na siebie kilkustopniowa reakcja:
Bez sprawnych i drożnych naczyń tętniczych nie ma mowy o pełnej erekcji.
Dodatkowo sprawność powyższego mechanizmu uzależniona jest od prawidłowego poziomu hormonów płciowych, zwłaszcza testosteronu oraz neuroprzekaźników w mózgu: dopaminy i serotoniny. W stanie pełnej świadomości na jakość erekcji wpływa również nastawienie psychiczne mężczyzny.
W czasie snu opisany mechanizm działa bez udziału świadomości i jest to najprostszy test pozwalający na zróżnicowanie zaburzeń erekcji psychogennych od organicznych. Samoistne występowanie erekcji podczas snu lecz jej brak na jawie świadczy o tle psychogennym zaburzeń. Brak erekcji dziennych i nocnych skłania do poszukiwania choroby, której jednym z objawów mogą być zaburzenia erekcji.
Erekcja barometrem zdrowia?
Zaburzenia wzwodu nie są samodzielną ”chorobą erekcyjną ”, lecz najczęściej stanowią jeden z możliwych objawów bardzo wielu różnych chorób, zwłaszcza układu krążenia. Uogólniona miażdżyca naczyń krwionośnych nawet na wczesnym etapie rozwoju istotnie upośledza kurczliwość tętnic jamistych, co prowadzi do zmniejszenia napływu krwi do ciał jamistych prącia.
Zaburzenia erekcji można uznać za wczesny sygnał schorzeń układu sercowo-naczyniowego.
Zaburzenia erekcji oraz choroba wieńcowa posiadają wspólne czynniki ryzyka: nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, otyłość, zaburzenia lipidowe ( podwyższony poziom cholesterolu i kwasów tłuszczowych ), nikotynizm, które doprowadzają do uszkodzenia śródbłonka naczyniowego. W efekcie w naczyniach krwionośnych wytwarza się zbyt mało substancji rozszerzających naczynia, a za dużo substancji o charakterze prozakrzepowym, co prowadzi do przebudowy miażdżycowej naczynia i sztywności tętnic.
Efekt końcowy zależy od tempa postępujących zmian: zaburzenia erekcji, choroba wieńcowa, zawał lub udar.
Kiedy mężczyzna ma nadciśnienie…
Nadciśnienie tętnicze jest jednym uznanych czynników etiologicznych występowania zaburzeń erekcji. U dużego odsetka chorych (43 proc. – 68 proc.) z zaburzeniami erekcji współistnieje nadciśnienie tętnicze. W ujęciu statystycznym 2 na 3 pacjentów z nadciśnieniem tętniczym może mieć zaburzenia wzwodu.
U części mężczyzn jest ono niezależnym czynnikiem wystąpienia zaburzeń erekcji, natomiast podkreśla się korelacje pomiędzy zaburzeniami erekcji i współistniejącymi z nim stanami chorobowymi: cukrzycą, zespołem metabolicznym, obturacyjnym bezdechem sennym oraz depresją.
Leczenie nadciśnienia tętniczego było często wtórną przyczyną wystąpienia zaburzeń erekcji u mężczyzn chorujących na nadciśnienie tętnicze. Dotyczyło to leczenia prowadzonego lekami z grupy β-adrenolityków. Obecnie prowadzone badania korelacji pomiędzy leczeniem nadciśnienia tętniczego według współczesnych zaleceń i standardów, a zaburzeniami erekcji nie potwierdzają negatywnej ich roli w indukowaniu problemów z erekcją.
Cukrzyca, uwarunkowania hormonalne
Wyniki szeregu badań epidemiologicznych potwierdzają, iż cukrzyca jest chorobą, odpowiedzialną za występowanie zaburzeń seksualnych u obydwu płci. U mężczyzn są to zaburzenia libido, problemy z erekcją oraz kłopoty z uzyskaniem wytrysku.
Zaburzenia erekcji indukowane cukrzycą, zwłaszcza cukrzycą typu pierwszego, często dotykają ludzi młodych. Ocenia się, że co drugi pacjent z cukrzycą może mieć problemy z erekcją, a samo prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzeń wzwodu u pacjentów z cukrzycą jest czterokrotnie większe niż u pacjentów zdrowych. Wykazano również zależność pomiędzy występowaniem zaburzeń erekcji a stopniem wyrównania cukrzycy.
W populacji pacjentów z cukrzycą i nadciśnieniem tętniczym na zaburzenia erekcji cierpi 67 proc. pacjentów, z czego 12 proc. na ciężką postać tej dysfunkcji. Mechanizm patofizjologiczny zaburzeń erekcji jest złożony. Związany jest ze zmianami naczyniowymi (angiopatia ), uszkodzeniem układu nerwowego (neuropatia), zmianami hormonalnymi. Zaburzenia wzwodu występujące u mężczyzn chorych na cukrzycę nie zawsze są następstwem tej choroby. Jeśli związek zaburzeń erekcji z cukrzycą zostanie potwierdzony, iż zaburzenia erekcji są jej skutkiem, to warto wiedzieć o następujących sprawach:
Najczęściej upośledzenie czynności seksualnej u mężczyzn chorych na cukrzycę rozpoczyna się po upływie kilku lat od chwili rozpoznania choroby.
Zwykle następuje stopniowe obniżanie się jakości wzwodu i skrócenie czasu jego trwania.
Zaburzenia hormonalne są również częstym powodem pojawienia się problemów ze sprawnością seksualną mężczyzny. Towarzyszą takim chorobom jak: nadczynność i niedoczynność tarczycy, hipogonadyzm pierwotny lub wtórny, hiperprolaktynemia, choroby nadnerczy.
Zaburzenia erekcji mogą być objawem zwiastunowym wielu chorób bądź ich wczesnym lub późnym następstwem. Lista tych chorób jest bardzo długa. Występować mogą po zabiegach operacyjnych w obrębie miednicy (schorzenia jelit lub prostaty), po urazach lub jako następstwo leczenia chorób nowotworowych.
Przyczyny psychogenne
U młodych mężczyzn – a zwłaszcza u tych, którzy mają mniej niż 30 lat – aż 75 proc. zaburzeń erekcji ma podłoże psychogenne. W tej grupie mężczyzn zaburzenia najczęściej są efektem różnych kompleksów: np. obniżonego poczucia własnej atrakcyjności, lęku przed niepowodzeniem lub niepożądaną ciążą, zahamowań na tle religijnym, moralnym, lub etycznym.
Stresy zawodowe lub przewlekle zmęczenie przyczyniają się do kłopotów ze sprawnością erekcyjną. Niestety, mężczyźni o tym fakcie nie wiedzą lub zbyt często o tym zapominają.
Dr Andrzej Depko na swojej stronie depko.pl wymienia aż 23 przyczyny psychogenne, które mogą spowodować zaburzenia erekcji.
1. Poczucie małej wartości, kompleksy, nieśmiałość wobec kobiet.
2. Nieprawidłowa postawa wobec inicjacji seksualnej polegająca na przekonaniu , że od pierwszego kontaktu seksualnego zależy los tego związku i dalsza ocena mężczyzny jako partnera.
3. Uwarunkowania masturbacyjne – przyzwyczajenie się do osiągania orgazmu przy niepełnej erekcji członka, przy nadmiernie rozbudowanej wyobraźni erotycznej różnej od rzeczywistości spotkania seksualnego, na osiąganiu satysfakcji poprzez swoiste formy pobudzania seksualnego odbiegające od zwyczajowego pobudzania się ręką, przyzwyczajenie do określonej siły ucisku dłonią.
4. Uwarunkowania powstałe na podstawie poprzednich doświadczeń seksualnych np.: poprzez osiąganie erekcji na skutek określonego zachowania partnerki. W przypadku współżycia z nową , bierną partnerką mogą wystąpić problemy z erekcją. Podobne mechanizmy mogą się wiązać z przyzwyczajeniami do pierwszych nietypowych doświadczeń seksualnych np.: współżycia grupowego.
5. Lęk przed seksualnością, negatywną oceną ze strony kobiety, wypadnięciem w roli partnera seksualnego.
6. Konflikty partnerskie, jawne lub ukryte żale wobec partnerki, zanik atrakcyjności partnerki.
7. Impotentio ad personam negatywne uczucia wobec danej kobiety lub wręcz przeciwnie zafascynowanie jej osobą wywołuje zaburzenia przy zachowanej sprawności wobec innych kobiet.
8. Lęk kastracyjny wywołany przez zbyt duży temperament seksualny, bogate doświadczenia seksualne kobiety, wymagania ujawniane wprost lub sugerowane przez partnerkę.
9. Doświadczenie niepowodzenia we współżyciu seksualnym. Podczas kolejnych prób współżycia pojawia się nadmierna samokontrola, postawa obserwatora własnych reakcji seksualnych, niepewność, lęk.
10. Współżycie seksualne, któremu towarzyszy poczucie winy z powodu przekraczania norm moralnych.
11. Urazowe zachowanie partnerki np.: ośmieszanie, okazywanie złości.
12. Sytuacja wiążąca się z długotrwałym nakłanianiem partnerki do wyrażenia przez nią zgody na współżycie, z pokonywaniem jej oporów, zahamowań, zaburzeń (pochwica, anorgazmia , dyspareunia).
13. Neurotyzm, objawy nerwicowe, uzewnętrznianie problemów życiowych w formie zaburzeń seksualnych.
14. Nieświadome tendencje homoseksualne, biseksualne, masochistyczne dewiacyjne, zaburzenia identyfikacji płci. 15. Efekt długotrwałej abstynencji, np.: syndrom wdowca.
16. Czynniki afektywne: lek , depresja, mania, hipochondria.
17. Lęk przed niepożądaną ciążą lub chorobą weneryczną, impotencja cykliczna pojawiająca się w dniach płodnych partnerki występująca w związkach w których dni płodne były dokładnie określone, a współżycie było ” nacelowane ” na te dni.
18. Nieustabilizowana więź seksualna.
19. Znudzenie seksualne (samym współżyciem, osobą partnerki).
20. Uczucie luźnej pochwy na skutek zmian napięcia mięśni pochwy.
21. Stresy zawodowe, rodzinne, zmęczenie.
22. Impotencja poporodowa jako następstwo udziału przy porodzie żony.
23. Neurotyczna reakcja na incydentalne zaburzenie wzwodu.
Ciemne strony mody na wspólne porody
Jak zauważa Wirtualna Polska, uczestnictwo mężczyzny przy narodzinach dziecka staje się obecnie normą. Ze statystyk wynika, że w czasie dwóch na trzy porody kobiecie towarzyszy jej partner. Zwykle podkreśla się pozytywne aspekty wspólnego przeżywania tej chwili – m.in. zmniejszenie stresu u kobiety, dzięki czemu poród staje się łatwiejszy i maleje konieczność stosowania środków przeciwbólowych. Rodzinny poród – ponoć – zbliża także partnerów emocjonalnie i na długo cementuje związek.
“Jednak coraz częściej mówi się także o minusach takiego rozwiązania. Dużą burzę wywołała niedawna wypowiedź Claudio Giorlandino, przewodniczącego stowarzyszenia zrzeszającego włoskich ginekologów, który przytoczył wyniki badań kilkuset par, którym urodziło się dziecko. Okazało się, że w rejonach, gdzie poród rodzinny jest najpopularniejszy, zanotowano także największy odsetek separacji i rozwodów” – czytamy na portalu wp.pl.
Wirtualna Polska zauważa, że traumatycznego wpływu „doświadczeń z porodówki” na wielu facetów dowodzą też badania prof. Zbigniewa Lwa-Starowicza. Wynika z nich, że nawet u co dziesiątego mężczyzny asystującego przy narodzinach potomka zanika pociąg do partnerki. Taka sytuacja zdarza się czasami nawet u doświadczonych położników, którzy uczestniczą w porodzie swojej żony.
Problemy z erekcją: co robić
Warto o problemie porozmawiać z lekarzem. Wybór środków i metod leczniczych dobierze do przyczyny zaburzenia. Leczenie zanikającej erekcji musi być przyczynowe z uwzględnieniem ogólnego stanu zdrowia i wszystkich czynników towarzyszących występowaniu zaburzeń, przy czym bardzo często są to również uwarunkowania psychiczne.
Często leczenie podstawowej choroby doprowadzającej do zaburzeń pochodzenia organicznego usuwa tę, która dla mężczyzny jest bardziej ważna – a mianowicie zaburzenia wzwodu.
Najstarszym i do dziś stosowanym sposobem utrzymania wzwodu są pierścienie uciskowe, nakładane u nasady członka, czyli tuż przy brzuchu. Mechanizm działania polega na zatrzymaniu krwi w ciałach jamistych i uniemożliwieniu jej odpływu z prącia. Takie pierścienie mogą być zakładane na 30 minut, nie dłużej. Czas ten jest wystarczający do odbycia stosunku seksualnego.
Na innej zasadzie działają pompki próżniowe. Są to cylindry, do których wprowadzane jest wiotkie prącie, a następnie wypompowywane jest z nich powietrze. Wytworzone w ten sposób podciśnienie powoduje napływ krwi do ciał jamistych i zapoczątkowuje erekcję. W przypadku trudności z utrzymaniem osiągniętej w ten sposób erekcji, przed wyjęciem członka z cylindra na jego nasadę nakłada się wspomniany już pierścień uciskowy.
Z powodzeniem stosowane są zastrzyki leków rozszerzających naczynia krwionośne wykonywane bezpośrednio do ciała jamistego prącia samodzielnie przez pacjenta. Są to takie preparaty jak prostaglandyna E1 lub papaweryna. Zastrzyk robi się tylko do jednego ciała jamistego. Poprzez liczne połączenia pomiędzy obydwoma ciałami lek przedostaje się do drugiego ciała i wywołuje erekcję. Pacjent uczony jest przez lekarza techniki wstrzykiwania leku do ciała jamistego, tak, że po ustaleniu właściwej dla niego dawki zastrzyki wykonuje on sobie sam. Po dokonaniu iniekcji erekcja pojawia się po około 20 minutach.
Zaburzenia seksualne na tle psychogennym leczone są psychoterapią indywidualną, małżeńską, hipnoterapią lub metodami treningowymi. W wielu przypadkach problemy seksualne ustępują po zabiegach fizykoterapeutycznych lub po pobycie w sanatorium.
Przyjmowane na około 30–60 min przed planowaną aktywnością seksualną preparaty doustne są obecnie bardzo skuteczną i wygodną dla pacjenta metodą leczenia zaburzeń erekcji. Ale uwaga: kupowanie ich poza obrotem aptecznym np.: w internecie lub u pośredników, naraża mężczyznę na rozczarowanie z powodu braku skuteczności lub wręcz na niebezpieczeństwo, w przypadku, gdy lek został sfałszowany i zamiast substancji czynnej zawiera inne substancje, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia.
Jak wynika ze wspomnianego już badania Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej, co trzeci mężczyzna, chcąc poprawić swoją funkcję erekcji, kupuje zioła, witaminy i suplementy diety. Suplementy diety bardzo często reklamowane są jako panaceum na wszelkie przypadłości i problemy. Tymczasem zgodnie z definicją suplementy zawierają składniki, które działają wyłącznie wtedy, gdy organizm funkcjonuje prawidłowo. W sytuacji, gdy pojawiają się problemy zdrowotne, suplementy nie pomagają. Są nieskuteczne.
Suplementy diety, obiecując usprawnienie sprawności erekcyjnej, tylko obiecują. Natomiast z pewnością powodują rozczarowanie i zwątpienie.
Przez brak obiecanej skuteczności wywołują u zawiedzionego mężczyzny poczucie, że z seksem w jego życiu jest już koniec. Pogłębia się lęk przed kolejnymi kontaktami seksualnymi. Zaczyna się unikanie intymnej bliskości. Tymczasem wcale tak być nie musi. Wystarczy przełamać wstyd i zamiast szukać wątpliwych rozwiązań na własną rękę – podzielić się swoim problemem z lekarzem specjalistą.
Dekalog zapobiegania problemom z erekcją
1. Unikaj otyłości – rozsądne odżywanie i regularne ćwiczenia fizyczne pomogą uniknąć tycia.
2. Przestrzegaj odpowiedniej diety: zmniejsz spożycie tłuszczu, jedz więcej żywności bogatej w błonnik, unikaj produktów wędzonych, solonych i konserwowanych, pamiętaj o świeżych owocach i warzywach.
3. Regularna gimnastyka pomoże utrzymać Ci ciało w dobrej kondycji.
4. Dbaj o wypoczynek i relaks proporcjonalny do aktywności zawodowej.
5. Naucz się śmiać – umiejętność śmiania się z siebie czy z sytuacji rozładowuje skumulowane napięcie.
6. Zrezygnuj z palenia tytoniu oraz nie nadużywaj alkoholu.
7. Regularnie kontroluj stężenie glukozy we krwi.
8. Kontroluj okresowo poziom hormonów tarczycy.
9. Regularnie wykonuj pomiary ciśnienia tętniczego.
10. Przestrzegaj zasady poddawania się okresowym badaniom lekarskim.
Źródło: dr Andrzej Depko dla zdrowie.pap.pl, depko.pl, wp.pl
Tytuł, śródtytuły i wyróżnienia w tekście od redakcji www.sprawnypo40.pl
Dodaj komentarz