Jazda na łyżwach ma bardzo pozytywny wpływ na organizm. Poprawia wydolność, kształtuje i rozwija wytrzymałość, a także siłę i koordynację ruchową.
Jak mówi Katarzyna Nadolska, instruktorka łyżwiarstwa, była zawodniczka w łyżwiarstwie szybkim, jeżeli prawidłowo wykonuje się ruch, wzmacniamy mięśnie rąk, tułowia, nóg. Te ostatnie wykonują jednak największą pracę. Silnie pracują też mięśnie pośladkowe i mięsień czworogłowy uda.
Łyżwiarstwo aktywizuje mięśnie pleców, co pozwala na utrzymywanie wyprostowanej sylwetki. W ciągu godzinnej jazdy na łyżwach spalisz około 500 kcal.
Jeśli łyżwy mają pomóc ci schudnąć, wyrzeźbić mięśnie, poprawić kondycję, to wychodź na lodowisko co najmniej trzy razy w tygodniu – radzi Gazeta Wyborcza.
Czy to dla każdego? Wiek nie ma znaczenia. Przeciwwskazaniem są urazy narządu ruchu – kontuzje kolan, kręgosłupa. Częsta jazda może nasilać bóle, ale rekreacyjna jazda raz na jakiś czas nie powinna zaszkodzić. Ortopeda, dr Robert Śmigielski, lekarz wielu sportowców, podkreśla, że ruchy, które wykonujemy podczas rekreacyjnego ślizgania, są dla ciała bezpieczne, urazami grożą tylko upadki.
– Jeśli zamierzamy jeździć co najmniej raz w tygodniu, warto kupić własne łyżwy. Te z wypożyczalni za każdym razem były kształtowane przez stopę innego właściciela – mówi nauczyciel łyżwiarstwa Jacek Tascher.
Do wyboru mamy łyżwy hokejowe i figurowe. Ekspert poleca rozpocząć od figurówek, bo są po prostu stabilniejsze.
Więcej: www.wyborcza.pl
Dodaj komentarz