Amerykańskie badania nad rezultatami programu zapobiegania cukrzycy (Diabetis Prevention Program Outcomes Study) trwają już ponad 20 lat i wciąż przynoszą bardzo ciekawe wyniki. U osób narażonych na cukrzycę metformina była blisko o połowę mniej skuteczna niż dieta i ruch.
– Wraz z rozwojem cywilizacji styl życia zmienił się nam na gorszy, mało się ruszamy, jesteśmy otyli. To sprawia, że obecnie cukrzyca jest chorobą o najszybszym wzroście częstości występowania na świecie, a powikłania z nią związane znacznie skracają życie chorych – mówi dr Agnieszka Szadkowska z Kliniki Pediatrii, Onkologii, Hematologii i Diabetologii I Katedry Pediatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Są też osoby, które są w grupie ryzyka rozwoju cukrzycy z uwagi na geny. Niektórzy nie mają otyłości, a nadwagę, ale mało się ruszają – ci także są bardzo zagrożeni cukrzycą typu 2.
Nic dziwnego, że lekarze wciąż szukają skutecznego sposobu zapobiegania cukrzycy typu 2, zwłaszcza u osób, które są nią bardzo zagrożone. Jedne z najciekawszych badań związanych z prewencją tej choroby prowadzi się w Stanach Zjednoczonych. Diabetis Prevention Program Outcomes Study trwają już ponad 20 lat i wciąż przynoszą bardzo ciekawe wyniki.
Pierwsza faza badań miała miejsce w latach 1996-2001, wzięło w niej udział 3 234 uczestników, m.in. należących do rozmaitych grup ryzyka, np. Afroamerykanów, Latynosów (w USA są bardziej narażeni na cukrzycę niż biali) czy osób po 60-tce, lub z rodzin, gdzie ta choroba występowała.
Ochotnicy ci zostali losowo przydzieleni do trzech grup:
Po trzech latach, okazało się, że:
– u osób z pierwszej grupy ryzyko wystąpienia cukrzycy było aż o 58 proc. niż przypadku tych przyjmujących placebo, a program zmiany stylu życia szczególnie służył ochotnikom po 60-tce, u których to ryzyko było mniejsze o 71 proc.;
– metformina była blisko o połowę mniej skuteczna niż zmiana stylu życia;
– zaledwie 5 proc. wszystkich osób z pierwszej grupy zachorowało na cukrzycę w omawianym okresie, w grupie z placebo było to 11 proc.;
– z kolei w porównaniu z placebo metformina zmniejszała szanse na pojawienie się cukrzycy o 31 proc. Najlepszy efekt metoforminy obserwowano u osób pomiędzy 25. a 44. rokiem życia, o BMI powyżej 35 i u kobiet, które cierpiały wcześniej na cukrzycę ciążową.
Warto tu wspomnieć, że metformina jest jednym z podstawowych leków stosowanych leczeniu cukrzycy typu 2 i stanu przedcukrzycowego. Problemem w stanie przedcukrzycowym jest insulinooporność – początkowo, gdy pacjenci są oporni na insulinę, ich organizm zaczyna wytwarzać znacznie większe ilości insuliny, aby ją przełamać.
– Dopóki trzustka jest w stanie wytwarzać odpowiednie ilości insuliny, nie ma cukrzycy. Kiedy trzustka pracuje słabiej i zmniejsza się wydzielanie insuliny, organizm nie jest w stanie skompensować insulinooporności. U pacjenta wzrasta poziom glukozy we krwi powyżej normy i rozpoznajemy cukrzycę – mówi dr Szadkowska.
W przedstawianym badaniu podanie metforminy przed pojawieniem się cukrzycy typu 2 okazało się działaniem prewencyjnym, choć nie tak skutecznym jak zmiana stylu życia.
Program miał swój ciąg dalszy. Od 2002 roku nadal śledzono losy ochotników, biorących udział w pierwszej fazie badania.
Po 10 latach okazało się, że ochotnicy, którzy stosują dietę i ćwiczą, wciąż mieli przewagę nad grupą zażywającą placebo. Co więcej, mieli też przewagę nad osobami przyjmującymi metforminę.
Odnotowano u nich 34 proc. opóźnienie w wystąpieniu choroby (czyli zapadali na cukrzycę 4 lata później) niż u osób zażywających placebo w pierwszej fazie badania . Osoby zażywające dalej metforminę miały 18 proc. opóźnienia (koło dwóch lat później rozpoczynała się u nich cukrzyca) niż pacjenci z grupy placebo.
Co więcej, nawet po 15 latach ochotnicy z grupy zmiany stylu życia, wciąż później niż ci ostatni zapadali na cukrzycę.
Opisane powyżej badania niezbicie więc dowodzą, że ćwiczenia i dieta mają nie tylko dobroczynne, ale i długofalowe skutki prozdrowotne: wystarczy zmienić swój styl życia, by opóźnić moment wystąpienia cukrzycy typu 2.
Recepta na powstrzymanie cukrzycy o udowodnionej skuteczności:
– 150 minut aktywności fizycznej tygodniowo – może być np. pięć razy w tygodniu po 30 minut. Jeśli masz otyłość, skonsultuj się z rehabilitantem, by dopasować ćwiczenia do stanu zdrowia.
– Dieta – taka, by nie odczuwać głodu, zatem najlepiej pięć posiłków dziennie, w których przeważają warzywa – gotowane i surowe, ale nie należy zapominać o białku i zdrowym tłuszczu (np. olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia czy oliwa z oliwek). Warto całkiem zrezygnować ze słodkich napojów i soków, alkoholu i fast-foodu i pamiętać, że pomiędzy posiłkami można co najwyżej wypić wodę lub niesłodzoną herbatę.
Źródło: www.zdrowie.pap.pl
Dodaj komentarz