Jak przekonują badacze z Yale University, większość z nas uważa, że wiedza, którą czerpiemy z internetu, tak naprawdę znajduje się w naszych głowach.
Podczas badania zrealizowanego przez naukowców z Yale University (USA) proszono uczestników o to, by rozwiązywali różnego typu zadania, Niektórzy mieli możliwości korzystania z internetu, inni dostali taką szansę. W pewnym momencie wszyscy mieli odpowiadać na pytania bez pomocy Google. Wszyscy uczestnicy mieli też ocenić własne możliwości rozwiązania zadań.
Jak sie okazało ci, którzy na początku mogli korzystać z internetu, wykazywali o wiele większą skłonność do przeceniania swoich możliwości. Nawet kiedy nie mogli już sprawdzać odpowiedzi online, wciąż uważali, że są o wiele mądrzejsi, niż niestety byli się w rzeczywistości – pisze Business Insider Polska.
Badacze doszli do wniosku, że ludzie są przekonani, iż znalezienie jakiejś informacji w internecie jest równoznaczne z posiadaniem jej w swojej głowie. Wyniki eksperymentu przeraziły ich samych. Jak mówi Michael Fisher:
To niepokojące, gdy uświadomimy sobie, że wiele najistotniejszych decyzji podejmowanych jest przez ludzi, którzy tak naprawdę nie mają tak dużej wiedzy, jak im i nam się wydaje (politycy, lekarze itd.).
Równie przerażająca jest perspektywa tego, co stałoby się z wieloma z nas, gdybyśmy nagle stracili dostęp do internetu. Najprawdopodobniej wpadlibyśmy w panikę, gdybyśmy uświadomili sobie, jak tak naprawdę niewiele wiemy.
Więcej: www.businessinsider.com.pl
Dodaj komentarz