W 2017 r. już 54 proc. polskich internautów kupowało online. Z najnowszego raportu Gemius wynika, że najsilniejszym czynnikiem zachęcającym do e-zakupów jest ich całodobowa dostępność (82 proc. wskazań), potem zaś wygoda transakcji (44 proc.), oszczędność czasu (39 proc.) i niższa cena (33 proc.). Także dojrzali i aktywni fizycznie klienci coraz śmielej robią e-zakupy.
Pozytywną zmianę obserwuje się w przypadku postrzegania zakupów online jako bezpiecznych. Podczas gdy w 2016 roku 43 proc. ankietowanych uważało zakupy w sieci za ryzykowne, w 2017 opinię tę podzielało już tylko 38 proc osób.
Co istotne, kupujący online są bardzo dobrze zorientowani w ofercie produktowej dostępnej w internecie, a ich świadomość marek serwisów i stron internetowych e-commerce jest bardzo wysoka – tylko 17 proc. respondentów nie jest w stanie wymienić żadnej nazwy związanej z e-handlem.
Najczęściej kupowane produkty to: odzież, dodatki, akcesoria oraz książki, płyty, filmy. Ponad połowa e-konsumentów (53 proc.) korzystała z oferty krajowych e-sklepów.
Odzież sportowa na “klik”
Czy również osoby aktywne fizycznie i dojrzałe równie chętnie korzystają z klawiatury, by zamówić potrzebne im produkty? Raport „E-Commerce w Polsce. Gemius dla e-Commerce Polska”, który powstał na podstawie badania zrealizowanego w kwietniu 2017 r. na grupie 1500 internautów, niestety nie wyszczególnia kategorii sport czy chociażby turystyka, ale za to pojawia się zakres “odzież sportowa”, która – jak się okazuje – w sieci sprzedaje się nadzwyczaj dobrze.
Produkty z tej kategorii kupiła w e-sklepach niemal połowa tych, którzy robią zakupy online. Co ciekawe, były one nieco popularniejsze wśród kobiet (52 proc.) niż mężczyzn (45 proc.). Ale już zakupowe intencje kupna w przyszłości odzieży w internecie częściej deklarowali mężczyźni (34 proc.) niż kobiety (31 proc.)
Kupującymi odzież sportową, już bez podziału na płeć, były najczęściej osoby w wieku 35-49 lat (58 proc.). w zdecydowanej większości z wykształceniem średnim lub wyższym.
Zagraniczne sklepy internetowe nie cieszyły się wśród aktywnych dużą popularnością – jedynie 15 proc. kiedykolwiek kupiło lub zamierzało kupić za ich pośrednictwem ubrania.
39 proc. badanych odpowiedziało, że w przypadku odzieży sportowej „zawsze lub często” szukają w serwisach internetowych dokładnych informacji o produktach, by potem kupić je w sklepie tradycyjnym. Jest też spora grupa osób zachowująca się… całkiem odwrotnie. 31 proc. ogląda odzież sportową w sklepach tradycyjnych, by potem zamówić ją w sieci.
Zdjęcia produktów w 3D to tylko kwestia czasu
Ta druga postawa klientów nabiera sensu szczególnie w kontekście innego wniosku z raportu. Ci badani, którzy w sieci nie kupują (a jest ich 46 proc.) w ponad połowie przypadków za główną barierę uznają brak możliwości obejrzenia produktu przed zakupem.
O to, czy w praktyce faktycznie taka bariera jest odczuwalna i jak sobie sklepy internetowe z nią radzą, zapytaliśmy Damiana Zimnego, specjalistę ds. SEO platformy sklep-presto.pl, należącej do Grupy Morele.net, która oferuje produkty z szeroko pojętej kategorii sport i turystyka.
– Żyjemy w społeczeństwie, które ciągle odczuwa piętno komunizmu, przez co człowiek w namacalny sposób chce poznać produkt, który wybierze. W dobie dzisiejszej technologii jesteśmy w stanie dostarczyć klientowi zdjęcia w rozdzielczości full HD, kwestią czasu jest tylko, kiedy wprowadzimy zdjęcia w 3D. Jesteśmy społeczeństwem oszczędnym, które nie lubi przepłacać, co potwierdza 54 proc. internautów, którzy już zdecydowali się na zakupy online, pomijając drogę dystrybucji w sklepach stacjonarnych – tłumaczy.
Sklepów w sieci nie omijają oczywiście sezonowe wyprzedaże. Klienci korzystają z nich chętnie z prostego powodu – zdecydowanie łatwiej wyszukać korzystną ofertę, chociażby za pomocą porównywarek cen. Sklepy www bardzo mocno stawiają na obecność w sieci; w przypadku sklepów stacjonarnych kanały dotarcia z informacjami o wyprzedażach są różne – nie zawsze zatem “okazje” można szybko za pomocą sieci znaleźć, a tym bardziej szybko sfinalizować zakup.
E-sklepy polubimy jeszcze bardziej
– Internet jest potężnym narzędziem, którego szkoda byłoby nie wykorzystać. Za pomocą social media lub innych dostępnych źródeł jesteśmy w stanie dotrzeć do porównywalnego grona odbiorców jak w przypadku tradycyjnej formy reklamy – przyznaje Damian Zimny.
Być może któreś z kolejnych badań konsumenckich ujmie w oddzielną kategorię produkty sportowe czy turystyczne. Tym bardziej, że moda na bycie fit i zdrowy styl życia zagościła w Polsce na dobre i nic nie wskazuje, by miało się to zmienić.
– Z każdym dniem społeczeństwo robi się bardziej wygodne, po ciężkim dniu w pracy zwyczajnie nie mamy siły, aby udać się na zakupy. Wtedy wchodzimy do internetu, wykonując kilka kliknięć, a produkt na drugi, trzeci dzień jest dostarczany pod same drzwi. Estymuje się, że w roku 2020 już 65 proc. internautów w Polsce będzie robić zakupy online – podsumowuje SEO firmy Presto.
Reasumując: kupujący doceniają to, że w sieci mają ofertę, której nie zapewni żaden nawet duży sklep czy całe centrum handlowe. Wartość rynku e-commerce w Polsce według różnych źródeł szacowana jest na 36-40 mld złotych i nikt nie ma wątpliwości, że będzie rosnąć.
Dodaj komentarz