Badanie współczesnych myśliwych-zbieraczy z tanzańskiego plemienia Hadza wykazało, że w przypadku ludzi żyjących w grupach wynikające z wieku różnice we wzorcach snu dają pewność, że przez cały czas nie śpi przynajmniej jedna osoba. Bezsenność w starszym wieku może być zatem starym mechanizmem wspomagającym przetrwanie grupy.
Badacze wyjaśniają, że Hadza żyją i śpią w 20-30-osobowych grupach, obok siebie przy, ognisku albo w chatkach. Śpią na ziemi, nie mają sztucznego światła ani nie kontrolują klimatu – to cechy typowe dla środowiska snu wczesnych ludzi.
W studium wzięły udział 33 zdrowe osoby – kobiety i mężczyźni – w wieku 20-60 lat. Przez 20 dni nosiły one aktygrafy, które utrwalały ich nocne ruchy – informuje kopalniawiedzy.pl. Okazało się, że wzorce snu Hadza rzadko były zsynchronizowane. Średnio badani kładli się krótko po 22, a wstawali ok. 7. Ale niektórzy zbierali się do snu już koło 20 i budzili się o 6. Inni czuwali za to do 23 i drzemali nawet po 8. W międzyczasie ochotnicy kilkakrotnie się budzili.
Czytaj też: Ile spać? Brak snu pogarsza pamięć i… zwiększa apetyt
Właściwie prawie się nie zdarzało, by wszyscy spali naraz. Podczas ponad 220 godzin obserwacji odnotowano zaledwie 18 min, podczas których wszyscy dorośli spali. Starsi badani w wieku 50+ i 60+ generalnie kładli się i wstawali wcześniej niż osoby po dwudziestce i trzydziestce.
Naturalne zróżnicowanie wzorców snu, któremu towarzyszy też lekki sen bądź bezsenność u seniorów, wystarczy, by mieć pewność, że przez cały czas czuwa przynajmniej jedna osoba.
Więcej: www.kopalniawiedzy.pl
Dodaj komentarz