Grupy przerzutek Shimano wykazują absolutną dominację na rynku. Marka Shimano po prostu równa się rower. Tworząc swoje produkty doskonale ustawia ich hierarchię pod względem stosunku osiągów do ceny. Jakość jest niezaprzeczalnie wysoka nawet w najniższych grupach dlatego większość różnic polega na możliwości osiągów a te w zależności od predyspozycji jeźdźca mogą być zupełnie inaczej rozumiane.
Jednym z największych dylematów rowerzysty amatora jest wybór grupy osprzętu ponieważ różnice w cenach potrafią naprawdę dać po kiszeni. Ale czy zawsze warto dopłacać i kiedy dopłacanie się opłaca. Porównajmy dwie grupy osprzętu Tiagra i 105 pod względem tego komu i kiedy będzie się opłacać dopłacać i komu absolutnie dopłacenie nie sprawi żadnej różnicy poza różnica na koncie bankowym.
Wizualnie Tiagra niewiele różni się od 150. W kulturze pracy również niewiele je różni ale to dotyczy przeciętnego rowerzysty amatora. Jeśli mamy ambicję sportowe, trenujemy, chcemy się ścigać z innymi to zdecydowanie wybór powinien paść na droższą grupę osprzętu Shimano 105.
Dlaczego Tiagra dla amatora i dlaczego amator nie poczuje dużej różnicy między Tiagrą a 105 (poza różnicą w kieszeni)?
Tiagra to standard 10 rzędowy, 105 to 11 rzędów – o co chodzi? Chodzi o ilość zębatek z tyłu. Im więcej tym większa liczba biegów a 105-tka ma największą jedenastą zębatkę większą od największej dziesiątej Tiagry. Oznacza to miększe przełożenie a dokładniej i w praktyce mniej zmęczymy się na podjazdach dzięki możliwości lżejszego pedałowania (sprawdź tu: na czym polegają biegi w rowerze – Rowerowe Porady)
Ale… jeśli jesteś amatorem i jeździsz w górach to bez mocnej nogi Tiagra będzie bardzo złym wyborem i może zniechęcić do częstej jazdy lub w ogóle zniechęcić do roweru.
A niuansów jest dużo. Jeśli masz zacięcie sportowe i mieszkasz w górach to Tiagra może być dobrym wyborem do treningów ponieważ wymusi większy wysiłek, wymusi poprawę strategii pokonywania wzniesień i odpoczynku na zjazdach a także pozwoli trenować w gorszych warunkach pogodowych bez ciągłej obawy o konieczność rychłej wymiany poszczególnych elementów ponieważ cały czas trzeba pamiętać, że każdy element 105-tki jest znacznie droższy od Tiagrowych odpowiedników.
Jeśli jesteś pewny, że rower szosowy to coś dla Ciebie na długie lata i nie masz akurat wystarczającej ilości gotówki to warto zastanowić się na zakupem ratalnym. Większość sklepów internetowych oferuje pożyczki ratalne online, a jeśli trafia się okazyjny zakup za gotówkę to zawsze samodzielnie można wziąć szybko pożyczyć pieniądze (sprawdź tu: szybkie pożyczki online – Faraon24). Pożyczki ratalne są przeważnie obsługiwane przez banki takie jak Santander Consumer Bank, Alior Bank oraz Credit Agricole, natomiast w przypadku kupowania roweru przez internet możemy również spotkać finansowanie od pozabankowych pożyczkodawców Smartney i Monedo Now. Zawsze lepiej wybrać sklep, który współpracuje tylko z jednym bankiem. Dlaczego tylko jednym bankiem? Ponieważ może okazać się, że sklep jest nie tylko wynagradzany przez kupującego w formie marży od sprzedaży ale również otrzymuje prowizję od kredytodawcy. Pozabankowi kredytodawcy płacą więcej ponieważ ich szybkie pożyczki są droższe a obecnie banki również mają bardzo szybkie kredyty dzięki którym w kilkanaście minut procedura zostanie załatwiona bez wychodzenia z domu i bez zamykania nawet okna przeglądarki. W finansowaniu takim istotne jest aby nie mieć żadnych zaległości w spłacie rat innych kredytów i pożyczek te są widoczne w bazach Biura Informacji Kredytowej BIK (sprawdź tu: jak działa – BIK). To, który sklep i którego kredytodawcę wybierzemy do sfinansowania zakupu roweru może okazać się ważniejsze od tego czy wybierzemy Tiagrę czy 105.
Tu wielkiej różnicy nie poczujemy. A z racji tego, że Tiagra 4700 to prawie to samo co wcześniejsza 105-tka to o jakość martwić się nie musimy. Np. między grupą niższą od Tiagry czyli Sora jest przepaść a między Tiagrą a 105-tką można powiedzieć, że jest tylko szczelinka.
Po pierwsze waga – jeśli jesteśmy już odchudzeni ze zbędnego tłuszczu, mamy obcisłe ubrania, opony pompujemy do 8 i więcej atmosfer, zadbaliśmy o lekki bidon i koszyk, nie mamy błotników, odblasków (ale mamy led-owe światła pulsacyjne przód + tył) a osłonę tylnej zębatki wyrwaliśmy kombinerkami i zamiast plakatu modelki mamy w pokoju plakat z Peterem Saganem (zobacz tu: sklep internetowy – Peter Sagan) – to w takim przypadku 105 to jeden z lepszych uprgadów, który możemy poczynić (następnym powinny być lżejsze koła a nawet ze stożkiem). Jeśli mówimy o kompletnej grupie osprzętu to korba ma też duże znaczenie bo w Tiagrze jest pełna kuta a w 105 jest pusta czyli o niebo lżejsza.
Po drugie przełożenia pod obciążeniem – Tiagra szybko się zmęczy, zużyje zębatki i łańcuch. Katując Tiagrę czeka nas wymiana po jednym sezonie co najmniej tylnych zębów jak i łańcucha. Sama przerzutka nie powinna ucierpieć ale materiały, które są pod największym obciążeniem na pewno dostaną tyle ile im wciśniemy.
W hamulcach najczęściej nie odczujemy różnicy, w klamko-manetkach również. Obydwie grupy mają linki prowadzone wewnątrz pancerzy przy czym Tiagra dopiero ma to w wersji 4700.
Różnica w zakupie kompletnej grupy szosowej Tiagra 4700 a 105 R700 to mniej więcej przedział 400 – 700 zł w zależności od sklepu. Może wydawać się niewiele w kontekście całości całej ceny roweru szosowego 4000 – 8000 zł gdzie nawet przy rowerach z górnego pułapu widełek znajdziemy Tiagrę ale nie sposób też kupić tani rower ze 105.
W czym zatem różnica i na co jeszcze zwrócić uwagę? Najważniejsza różnica pomiędzy rowerami tkwi nie w jednej kategorii tak jak wybór pomiędzy osprzętem Tiagra czy 105 ale w całości komponentów, z których jest złożony. Aby zaoszczędzić bardziej i kupić lepszy całościowo rower warto kupić go przez internet (sprawdź tu: jak kupić rower przez internet – Radomsko24). Jeśli rower z Tiagrą jest o wiele tańszy od pozornie bardzo podobnego roweru ze 105 warto zwrócić uwagę na kilka faktów:
Opłaca się dopłacić do 105 jeśli mamy zacięcie sportowe lub jeździmy w górach. Tiagrą zadowoli się każdy amator szybkiej jazdy a szczególnie Ci przemierzający twarde drogi z małą ilością wzniesień. Różnic w działaniu wielkich nie ma, amator ich najczęściej nie dostrzeże a różnice w cenie lepiej niech przeznaczy na lepsze opony albo pomyśli o wymianie kół na lżejsze lub po prostu lepszej jakości. Pewni swych rowerowych pasji z mniejszym budżetem bez problemu trafimy na oferty rowerów za pożyczki ratalne i mogą być zarówno w sklepach stacjonarnych jak i dla zdecydowanych tańsze zakupy przez internet. 105 jest lżejsza, bardzie wytrzymała, droższa w naprawach. Tiagra jest grupą tak zwaną “entry level” i zaspokoi większość weekendowych kolaży.
Tymi bzdurami wprowadzacie totalnych amatorów w błąd. Kaseta Tiagra może mieć 11-34. Która wersja kasety 105 ma więcej niż 34 zęby?
Otóż to. A te parę gramów różnicy w masie całej grupy też amatorowi wielkiej różnicy nie zrobi
Jedna uwaga. Do Tiagry z długim wózkiem założyć można zębatkę z Deore (HG50) 11-36 i wtedy żadne góry nie są straszne. Wiem z własnego doświadczenia.
Ktoz tonwien…
Zasadniczo Tiagra jest ostatnim typem osprzętu w Shimano z możliwość montażu trzech blatów z przodu 50-39-30 wiec podjazdy dla amatora będą nawet łatwiejsze do pokonania niż w 105.
Zakładając do tego kasetę Tiagry 11-34 która nie jest dostępną w 105, zyskujemy bardzo lekkie przełożenie 30-34. A fakt że 105 ma jedną koronkę więcej z tyłu dla amatora nie będzie miało żadnego znaczenia.