Obecnie żyjemy w czasie, który bez wątpienia zapisze się na kartach historii. Można powiedzieć, że obecne wydarzenia to zjawiska bez precedensu. Epidemie co prawda pojawiają się cyklicznie jednak skutki jakie pozostawia obecnie niewidoczny wirus w rozwiniętych społeczeństwach można określić jako zgliszcza gospodarcze. Nie każdy oczywiście bezpośrednio na sobie odczuje niższy standard życia, są również tacy, którzy na kryzysie skorzystają, ale z pewnością dla każdego z nas sytuacja ta wymaga wytrwałości i siły.
Nowe, niespodziewane sytuacje zazwyczaj są sprawdzianem relacji rodzinnych. Wyjście ze strefy komfortu i zmiana naszej codziennej rutyny to duży stres i sporo negatywnych emocji. Tylko od nas zależy jak przetrwamy społeczną izolację i zamknięcie w domu. Nie ulega wątpliwości, że kreatywność i otwarty umysł to wartość, która pozwala przetrwać różne trudne chwile. Nie chodzi tu tylko o pozytywne nastawienie, które może być niewystarczające. W wielu rodzinach nowa rzeczywistość stała się potężną przeszkodą i bardzo zaburzyła normalne funkcjonowanie. Zazwyczaj jesteśmy w stanie przetrwać trudne momenty o ile nie trwają zbyt długo. Jeśli zaś nie wiemy kiedy możemy spodziewać się zakończenia problemów, nasze napięcie się wzmaga.
Bardzo pomaga samoświadomość i zrozumienie własnych uczuć. To taki kontakt ze sobą, który pozwala nam zrozumieć nasze myśli, reakcje i zachowania. Trzeba zaakceptować również negatywne emocje i nie dusić ich w sobie. Pojawiający się smutek jest dla nas wskazówką, co stanowi priorytet w naszym życiu. Gniew i złość mogą wyznaczać granice, a lęki i obawy często są konsekwencją tego, czym zajmujemy swój umysł. Dlatego dobrze jest otaczać się pozytywnym przekazem. Jeśli zaś chodzi o relacje rodzinne to warto zapanować nad chaosem i przestrzegać codziennej nowej rutyny, zastąpić stare nawyki nowymi i wreszcie zrobić to, na co kiedyś nie mieliśmy czasu. Nie warto szarpać się z rzeczywistością, na którą nie mamy wpływu. Znacznie rozsądniej jest dostosować się do bieżących realiów i zastanowić się, na które aspekty życia mamy rzeczywisty wpływ.
Z pewnością trudno jest rodzicom, którzy muszą zapewnić swoim dzieciom absorbujące zajęcia. Przydadzą się oczywiście gry i zabawki, ale trudno będzie przetrwać bez uruchomienia własnych pokładów inwencji i kreatywności. Każdy dzień z maluchami jest pełen zaskakujących chwil, ale trzeba pamiętać, że zarówno dzieciństwo, jak i rodzicielstwo szybko przemijają, dlatego trzeba wykorzystać ten czas jak najlepiej. Warto wypracować sobie w rodzinie zasady, których wszyscy będziemy przestrzegać. Każdy domownik musi zadbać o swoją przestrzeń, która daje poczucie prywatności i bezpieczeństwa. Osoby pracujące w domu powinny mieć swoje miejsce i spokój, który będzie sprzyjał koncentracji. To ograniczy frustracje.
Niektórzy zauważają, że dobre rezultaty przynosi praca w określonych godzinach. Praca zdalna zawsze wymagała samodyscypliny, ale obecnie oznacza zmaksymalizowanie wysiłków – zwłaszcza dla rodziców, którzy muszą jeszcze zająć się edukacją swoich pociech. Dobrze jest szczerze porozmawiać z dziećmi, aby rozumiały, że również mogą się przyczyniać do jakości domowej atmosfery. Kiedy nasza codzienność będzie zorganizowana, każdemu będzie łatwiej. Dzieci mogą uczyć się w określonych godzinach. Warto zachęcać je do czytania i wciągać w zabawy i gry logiczne. Dla wielu osób odskocznią jest gra na instrumencie lub doskonalenie innych umiejętności, na które w ciągu normalnego trybu życia brakuje czasu. Pasje skutecznie zajmują nasze umysły i oczyszczają je z trudnych emocji. Ważne jest to, by wykorzystywać każdy dzień efektywnie bez narzucania sobie tempa, ale czerpania przyjemności z tego, co jest naszym nowym zwyczajem.
Znacznie łatwiej jest osobom, które potrafią cieszyć się z prostych rzeczy. Okazuje się, że w czasie izolacji nawet picie kawy na balkonie może stać się niemal metafizycznym doświadczeniem. Wszyscy chcemy, aby nasze domy były oazą spokoju i dawały nam poczucie stabilności, tylko od nas samych zależy czy tak będzie.
Zmiana rzeczywistości pokazuje, co jest dla nas naprawdę ważne. To sprawdzian naszej odporności psychicznej. Okazuje się, że jesteśmy obecnie bardziej podatni na stres, więc nawet mało kłopotliwe detale mogą wyprowadzać nas z równowagi przelewając przysłowiową czarę goryczy. Właśnie dlatego tak bardzo ważne jest dostrzeganie choćby niewielkich pozytywnych aspektów bieżącej sytuacji. Codzienne drobne przyjemności mogą skutecznie umilić każdy nasz dzień. Niektórzy chcą po prostu przetrwać i wyczekują powrotu do normalności, inni z kolei szukają w obecnych realiach nowych możliwości. Zazwyczaj pomocne jest nabranie dystansu. Może być to trudne zwłaszcza dla osób, które obawiają się konsekwencji finansowych. Ryzyko utraty pracy czy znacznej części dochodów nie napawa optymizmem. Nie ma jednak sytuacji bez wyjścia, a trudne momenty mogą być bodźcem do pozytywnych zmian. Takie kroki milowe często są stawiane w sytuacjach podbramkowych i dopiero po czasie możemy dostrzec jak były niezwykłe.
Aleksandra Wojcieszyn
Dodaj komentarz