przetrenowanie

Ruch można także przedawkować. Czym to grozi?

Opublikowano: 25 października 2019

Silne fizyczne zmęczenie upośledza podejmowanie decyzji – ogłosili właśnie naukowcy z francuskiego Narodowego Instytutu Kultury Fizycznej i Sportu (INSEP). Z kolei grupa badaczy ze Szwecji przestrzega, że młodzi ludzie, którzy nadmiernie angażują się w sporty wytrzymałościowe, ryzykują m.in. zaburzeniami rytmu serca na późnym etapie życia. 

Naukowcy z INSEP zauważyli, że w badanej grupie ochotników – sportowców, po łagodnym przetrenowaniu rosła impulsywność. Przemęczeni uczestnicy eksperymentu, w specjalnej, badającej decyzyjność grze, częściej wybierali natychmiastową gratyfikację, zamiast inwestycji na przyszłość. Obserwacje funkcjonowania ich mózgów wykazały m.in. osłabione działanie ośrodków kluczowych dla kontroli zachowań.

W Szwecji naukowcy przeprowadzili ankiety wśród 44 tys. mężczyzn w wieku od 45 do 79 lat. Pytali w nich o związane z ruchem zwyczaje w wieku lat 15, 30, 50 oraz w ostatnim roku. Przez 12 lat obserwowany był też stan zdrowia uczestników projektu. Jak się okazało, mężczyźni, którzy w wieku 30 lat intensywnie ćwiczyli więcej niż przez 5 godzin w tygodniu, na starość mieli o 19 proc. wyższe ryzyko rozwoju migotania przedsionków w porównaniu do uczestników, którzy jako trzydziestolatkowie intensywnie ćwiczyli mniej niż godzinę tygodniowo. Jeszcze większy wzrost ryzyka (aż o 49 proc.) stwierdzono u mężczyzn intensywnie ćwiczących ponad 5 godzin tygodniowo w wieku 30 lat, którzy zaprzestali ruchu na starość. Okazało się, że regularny, częsty spacer lub jazda na rowerze w późnym wieku obniżały ryzyko kłopotów.

Opisanemu na łamach czasopisma naukowego „Heart” badaniu towarzyszyła też inna praca, pokazująca, że zbyt duża ilość ćwiczeń znacząco obniżała bilans korzyści z ruchu u osób z chorobą wieńcową.

Autorzy dołączonego do tych publikacji komentarza spekulują, że ćwiczenia w późniejszym wieku są korzystne m.in. dlatego, że zwykle nie mają zbyt dużej intensywności. Eksperci podkreślają jednocześnie, że choć wiedza na temat optymalnych dawek sportu może zmieniać się dzięki nowym badaniom, to trzeba pamiętać, że sport ogólnie jest zdrowy. „Korzyści z ćwiczeń z pewnością nie można negować. Wręcz przeciwnie – powinno się je podkreślać. Badania te, a także przyszłe prace, pozwolą zmaksymalizować korzyści uzyskiwane z regularnych ćwiczeń, a jednocześnie pomogą zapobiegać niepożądanym efektom, podobnie jak w przypadku leków i innych terapii” – piszą specjaliści.

Z kolei ćwiczeniom w starszym wieku bliżej przyjrzeli się naukowcy z Columbia University. Przeanalizowali oni dane na temat ponad 3 tys. osób z różnych grup etnicznych, w wieku średnio 69 lat na początku badania. Informacje dotyczyły m.in. tego, jakiego rodzaju aktywności fizyczne podejmują badani i jak wiele energii na nie poświęcają. Uczestnicy mogli np. uprawiać jogging, pracować w ogrodzie, chodzić na piesze wycieczki, jeździć rowerem, grać w tenisa itp. Co wykazała ta analiza?

Naukowcy zauważyli kilka zależności. Po pierwsze, częsta i regularna fizyczna aktywność podejmowana w wolnym czasie pomagała obniżyć ryzyko śmierci z powodu chorób serca. Korzystna okazała się też różnorodność, jeśli chodzi o rodzaje ruchu.

Jednak wysoka śmiertelność z przyczyn sercowo-naczyniowych pojawiała się u tych osób, które regularnie się nadwyrężały – poprzez udział w zbyt intensywnych ćwiczeniach.

O rozsądku warto pamiętać nawet wtedy, gdy jest się młodym i silnym, choć w tym czasie ruchu można zażywać sporo. Autorzy pracy opublikowanej na łamach pisma „Archives of Disease in Childhood” zebrali informacje na temat 1,2 tys. młodych ludzi, w wieku od 16 do 20 lat, uwzględniając ich zwyczaje dotyczące aktywności sportowych. W porównaniu do osób średnio zaangażowanych w sport (3,6 – 10,5 godzin tygodniowo), psychiczno-fizyczny stan nastolatków ćwiczących najmniej (0 – 3,5 h na tydzień) oraz najwięcej (ponad 17,5 h tygodniowo) dwa razy częściej był oceniany jako zły. Okazało się, że w najlepszej kondycji byli uczestnicy badania uprawiający sport 14 godzin tygodniowo.

Na przetrenowanie szczególnie trzeba uważać, jeśli wcześniej większość czasu spędzało się w fotelu. Na szkodliwe efekty przetrenowania u takich osób zwraca uwagę grupa badaczy z University of British Columbia. Po intensywnym treningu grupy niedoświadczonych amatorów naukowcy zauważyli dwie reakcje. Po pierwsze doszło u nich do nadwyrężenia mięśni. Po drugie mitochondria, które w komórkach produkują energię, pracowały u nich znacznie wolniej niż u osób wytrenowanych. To niekorzystny efekt, bo mitochondria m.in. usuwają niebezpieczne wolne rodniki, które przyczyniają się do powstawania różnorodnych schorzeń, w tym nowotworów. Wytrenowane osoby, jak tłumaczą badacze, mają znacznie więcej usuwających wolne rodniki enzymów.

 

Źródło: zdrowie.pap.pl

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
ryzyko kontuzji
Jak pokazują sondaże, aktualnie wielu Polaków myśli nad wzię...
najlepszy trening
Na Uniwersytecie Warszawskim opracowano system o naz...