Sezon narciarki w pełni, zaczynają się ferie. Wszyscy miłośnicy białego szaleństwa szykują sprzęt, by móc poszusować na stokach. Gdzie warto się wybrać, by była to miła i niezapomniana przygoda? Czy skorzystać z oferty krajowej, czy też wybrać się do naszych południowych sąsiadów? Oto kilka propozycji.
Ferie już zapasem, pewnie większość czytelników ma już wykupione noclegi w różnych górskich miejscowościach. Jeśli jednak szukasz czegoś dopiero w ostatnim momencie, zobacz jaką ofertę otrzymasz w ośrodkach narciarskich w Polsce, a co znajdziesz u Czechów i Słowaków. Sprawdź również gdzie na narty jeżdżą Polacy.
Narty w Polsce
Niemalże wzdłuż całej południowej granicy naszego kraju rozciągają się większe i mniejsze masywy górskie. To właśnie w tym kierunku zmierzają Polacy podczas zimowych ferii. Jakie cieszą się popularnością?
W Tatrach warto odwiedzić Białkę Tatrzańską, która posiada nowoczesną infrastrukturę. Dobrze przygotowane trasy mają łącznie 23 km, zostały oświetlone dzięki czemu można tam pojeździć również po zmroku. Tym którzy nie lubią tłumów i zaczynają przygodę z nartami lub mają małe dzieci spodoba się miejscowość Małe Ciche mająca trasy o niedużym stopniu trudności.
Jeśli ktoś wybiera się w Sudety Wschodnie, na pewno powinien odwiedzić ośrodek w czarnej Górze. Tym, którym bliżej jest do ich części zachodniej, powinni skorzystać z takich ośrodków jak Karpacz, Szklarska Poręba i oczywiście Zieleniec.
Trzeba pamiętać, że w okresie ferii wszystkie ośrodki narciarskie w kraju są zawsze pełne ludzi, a ceny znacznie wzrastają, dlatego warto się zastanowić, czy nie wybrać się do naszych sąsiadów do Czech lub Słowację.
Gdzie na narty do Czech?
W Sudetach po stronie czeskiej mamy do dyspozycji znacznie większą ilość ośrodków narciarskich, które dają w sumie aż 180 km tras zjazdowych. W samych Karkonoszach mamy do dyspozycji aż kilkanaście ośrodków narciarskich. Są to mniejsze i większe miejscowości o zróżnicowanej infrastrukturze. Do największych należy kompleks Černá hora – Pec, który posiada trasy o długości 37 km. Posiada bogatą infrastrukturę narciarską i hotelową o zróżnicowanych cenach. Kolejną dużą bazą jest Szpindlerowy Młyn, który ma 25 km tras zjazdowych.
Warto się również wybrać w Góry Izerskie, których najwyższy szczyt Wysoka Kopa wynosi 1126 m. Tutaj ośrodki są nieco mniejsze, ale jednak również posiadają dobrze przygotowaną infrastrukturę, np. Tanvaldský Špičák, czy Bedřichov.
Dzięki większej ilości miejsc i tras, możemy liczyć na większy komfort i mniejszą ilość ludzi podczas wyjazdu.
Co oferuje Słowacja?
Jeśli ktoś ma ochotę pojeździć na bardziej stromych stokach, niekoniecznie od razu musi wybierać się w Alpy. Bardzo dobrą ofertę dla narciarzy posiadają słowackie ośrodki narciarskie w Tatrach. Na spokojniejszy rodzinny wyjazd doskonale się sprawdzi Jasna Nizke Tatry; to miejsce, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie – i miłośnik klasycznej jazdy na nartach, i snowboardziści. Posiada 28 wyciągów oraz 31 tras o zróżnicowanych poziomach trudności. Również ciekawą ofertę znajdziemy w takich ośrodkach jak Tatrzańska Łomnica czy Park Snow Donowaly.
Wybierając miejsce na wyjazd, warto zwrócić uwagę na cenę nie tylko samych noclegów, lecz również opłat za wypożyczenie sprzętu, wyciągi, a także ceny “drobnych przyjemności”, jedzenia. Może się okazać, że oferta naszych południowych sąsiadów może być jednak atrakcyjniejsza cenowo. Szczególnie, jeśli szukamy czegoś w ostatniej chwili.
Dodaj komentarz