Naukowcy twierdzą, że mięśnie starszych mężczyzn i kobiet, którzy ćwiczyli przez dziesięciolecia, są pod wieloma względami nie do odróżnienia od tych u zdrowych 25-latków.
Uczeni z Ball State University w Muncie w Indiach postanowili przyjrzeć się grupie starszych mężczyzn i kobiet, dla których codzienna aktywność fizyczna była rutyną. Zbadali osoby, które zaczęły rekreacyjnie biegać w latach 70. i przez kolejne dekady traktowały sport jako hobby – biegając, ale też jeżdżąc na rowerze, pływając, nawet jeśli rzadko startowali w jakichś zawodach lub nie robili tego nigdy.
Do badań włączono też drugą grupę starszych osób, które nie ćwiczyły w okresie dorosłości, oraz trzecią: aktywnych ludzi w wieku 20-25 lat. Wyniki badań publikuje pismo „Journal of Applied Physiology”, a o szczegółach pisze Gazeta Wyborcza.
Okazało się, że mięśnie starszych ćwiczących osób przypominały mięśnie ludzi młodych – miały tyle samo naczyń włosowatych i korzystnych enzymów. Aktywna grupa osób starszych miała wprawdzie niższą wydolność tlenową niż młodzi, ale ich możliwości były o blisko 40 proc. wyższe niż ich nieaktywnych rówieśników.
Układ sercowo-naczyniowy i mięśnie aktywnej sportowo starszej grupy były takie same jak u ludzi o 30 lat młodszych.
Na początku roku 2018 badania pokazujące znaczenie ruchu w procesie starzenia się opublikowali też badacze z Uniwersytetu w Birmingham i King’s College w Londynie. Do swojego eksperymentu zaprosili 125 osób w starszym wieku, które od lat zapamiętale oddawały się jeździe na rowerze. Okazało się, że cykliści – niektórzy nawet w dziewiątej dekadzie życia – mieli układ odpornościowy działający niemal tak skutecznie jak u zdrowego dwudziestolatka.
Więcej: www.wyborcza.pl
Dodaj komentarz