Kawa jest jednym z bardziej cenionych i łatwo dostępnych sposobów na podniesienie zdolności wysiłkowych czy intelektualnych. Jako stymulant może wykazywać działanie pobudzające, głównie poprzez zwiększenie wydzielania adrenaliny czy serotoniny, które z kolei pobudzają ośrodkowy układ nerwowy. Kofeina o kilka procent zwiększa także wydolność organizmu, a ponadto przyspiesza redukcję tkanki tłuszczowej.
Zastosowanie ok. 5 mg kofeiny na kg masy ciała powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych i wzrost stężenia adrenaliny we krwi. Wpływa to korzystnie na wysiłek, podczas którego jest wymagana szczególna wytrzymałość i odporność organizmu, a także duża koncentracja u zawodnika. Przykładem takiej aktywności może być wyścig kolarski – tłumaczy w serwisie dziennik.pl dietetyczka Anna Pilch.
Kofeina może pomagać także w kontekście przygotowań do wyścigów. „Przyjmowanie jej zmniejsza uczucie zmęczenia i umożliwia kontynuację treningu o większej intensywności przez dłuższy czas” – pisze w znanej wśród sportowców lekturze Anita Bean („Żywienie w sporcie, kompletny przewodnik”).
Z jakim wyprzedzeniem należy wypić kawę, żeby jej działanie było jak najlepiej odczuwane? Na podstawie fachowej literatury i badań można przyjąć, że największy efekt pobudzający pojawi się do ok. 40 minut od wypicia kawy.
„Dokładny mechanizm działania kofeiny nie jest jasny, ale uważa się, że stymulant ten w dawce 1-3 mg/kg masy ciała zmniejsza odczuwanie zmęczenia i pozwala na kontynuowanie ćwiczeń o wyższej intensywności przez dłuższy okres. Dla osoby ważącej 70 kg byłoby to 210 miligramów, co odpowiada około dwóm filiżankom kawy […]” – pisze w swoim przewodniku Anita Bean.
Jej zdaniem kofeinę najlepiej przyjmować tuż przed rozpoczęciem treningu, co jakiś czas w jego trakcie bądź pod koniec, gdy zmęczenie daje o sobie znać.
Zawarta w kawie kofeina uwalnia wolne kwasy tłuszczowe, które z kolei chronią pokłady glikogenu. Dzięki jego obecności w wątrobie oraz mięśniach nasz organizm czerpie zapasy energii dla mięśni oraz mózgu. Podczas wysiłku fizycznego jego zapasy zmniejszają się. Dzięki kofeinie zawartej w kawie możemy dłużej korzystać z dobroczynnych właściwości glikogenu, zwiększając wytrzymałość i wydolność.
Niektóre badania wskazują, że kofeina powoduje uwalnianie zmagazynowanego w nich wapnia, które stymuluje wytrzymałość i szybkość.
Jeszcze kilka lat temu Światowa Komisja Antydopingowa (WADA) uznawała zbyt wysokie spożycie kofeiny przed startem za doping (2004-2010). Obecnie kofeina wciąż znajduje się jako substancja monitorowana na liście WADA. Za zbyt dużą obecność tej substancji w organizmie w 1999 r. została zdyskwalifikowana m.in. złota medalistka olimpijska z Atlanty, amerykańska sprinterka Inger Miller.
Źródło: dziennik.pl/sprawnypo40.pl
Dodaj komentarz