Obecnie na wielu forach i stronach w sieci toczy się spór, który z treningów: interwałowy, cardio czy siłowy jest skuteczniejszy w spalaniu tkanki tłuszczowej. Odpowiedź wcale nie jest jednoznaczna, a wątpliwości wyjaśnia dietetyk i trener personalny Igor Dzierżanowski.
Ekspert w serwisie bieganieuskrzydla.pl definiuje te trzy popularne rodzaje treningów.
Trening interwałowy jest intensywny i może okazać się bardzo fajną opcją np. do walki z nadmierną ilością tkanki tłuszczowej. Niewątpliwym plusem interwałów jest krótki czas trwania i podkręcenie tempa metabolizmu. Minusy to duże zmęczenie w trakcie sesji treningowej oraz ograniczenia: eksperci nie polecają łączenia interwałów z siłownią (potęguje zmęczenie i obniża efektywność ćwiczeń); trening ten nie jest także polecany dla osób mających problemy z sercem.
Trening cardio natomiast jest stosunkowo bezpieczny, może go wykonywać każdy, dobrze służy budowaniu wytrzymałości tlenowej. Warto zacząć od tego typu treningu, aby na spokojnie wprowadzić organizm do stanu o wyższej intensywności. Pod względem redukcji tkanki tłuszczowej nie będzie to najlepsza opcja treningowa, ale jeżeli ktoś ma bardzo męczącą fizycznie pracę lub wykonuje treningi siłowe, to cardio będzie dobrą opcją.
Trening siłowy pozostawia dość duży dług tlenowy (zależnie od intensywności) i dodatkowo predysponuje do wzrostu tkanki mięśniowej, która będzie zwiększała ogólne zapotrzebowanie na energię. Dlaczego? Bo im więcej mięśni, tym szybsze spalanie kalorii. Możemy więc jeść tyle samo, przy okazji pozbywając się nadmiaru tkanki tłuszczowej. Trening siłowy może wykonywać praktycznie każdy.
O czym warto pamiętać? Trening cardio, interwały i trening siłowy, stosowane rzadko i sporadycznie, nie wpłyną znacząco na zmniejszenie tkanki tłuszczowej – zaznacza Dzierżanowski. Kluczowymi czynnikami stają się regularność i dieta.
Dopiero połączenie wybranego rodzaju treningu i diety będzie optymalnym rozwiązaniem do zrzucenia brzuszka. Ekspert podsumowuje, że trening sam w sobie jest nastawiony głównie na kształtowanie jakiejś cechy motorycznej: siły, szybkości, wytrzymałości, natomiast na redukcję potrzebujemy właśnie diety.
Więcej: www.bieganieuskrzydla.pl
Fajnie to zostało wyjaśnione. Przy czym podstawa to chyba jednak siłowy trening gdyż na deficycie kalorycznym nie tylko tłuszcz jest energią ale trochę też mięśnie a trening oporowy daje organizmowi sygnał, że te mięśnie są potrzebne i żeby jednak bardziej przestawil się na pobór tłuszczu. Dobrze kombinuję?